Chleb ziemniaczano orkiszowy
Obudziło mnie słońce… w końcu!!! Tigers Jaw w głośnikach, zakwasy i głód w każdym centymetrze ciała. Czas iść odprawić pierwszy poranny rytuał.
Moje śniadanie to przeważnie owsianka z ryżowym mlekiem, orzechami i świeżymi owocami, potem B12 i D3. Ale zachciało mi się pieczywa, dlatego do piekarnika wjechały ziemniaczano orkiszowe chlebki, które po 20 minutach wylądowały na talerzu. Inspiracją był przepis na fiński „flat bread” o nazwie Perunarieska, który powstaje z mąki jęczmiennej oraz ziemniaków. Przepis bardzo prosty, szybki i zero waste :P bo można wykorzystać ziemniaki z poprzedniego dnia. Mąka orkiszowa idealnie zastąpiła tą jęczmienną. Małe okrągłe chlebki z pastą awokado i kolendrą albo bezjajeczną z tofu, hell yeaaa!!!
PRZEPIS
SKŁADNIKI
ok. 500 g ziemniaków (wychodzi z nich ok. 1 i 2/3 szklanki pure)
1 łyżka nierafinowanego oleju kokosowego
1 2/3 szklanki mąki orkiszowej
2 łyżeczki soli
2 łyżeczki proszku do pieczenia
TIP: Możesz użyć innej mąki ziom ;)
PRZYGOTOWANIE
- Ziemniaki ugotuj (mogą być obrane, ale ja swoje dokładnie umyłam i ugotowałam w skórkach) aż będą zupełnie miękkie.
- Zrób z nich gładkie pure dodając olej kokosowy – przy pomocy praski lub miksera, jak wolisz. Odstaw do ostygnięcia.
- Mąkę, proszek do pieczenia i sól wymieszaj dokładnie w misce. Dodaj do niej ostudzone pure i ugnieć ciasto. Następnie odstaw je na 15 minut (ten krok można pominąć).
- Piekarnik nastaw na temperaturę 230 stopni.
- Na posypanym mąką blacie uformuj z ciasta gruby wałek, podziel go na 8 części. Z każdej z nich zrób kulkę i spłaszcz dłonią na ok 0,5 cm grubości placek (w ten sposób powstaną płaskie chlebki). Na koniec przy pomocy widelca zrób w nich dziurki i wstaw na 20-23 minuty do piekarnika. Chlebki powinny być przyrumienione z wierzchu i od spodu.
BRAK KOMENTARZY