Kotlety sojowe a la śledzie w śmietanie
Kotlety sojowe to jeden z pierwszych produktów sojowych z jakim miałam styczność w swoim życiu. Miałam 16 lat, postanowiłam przejść na wegetarianizm niemalże z dnia na dzień, posiadając prawie zerową wiedzę na ten temat. Ale było warto ;)
Początki były trudne, sojowe produkty były rzadkością, wybór marny, a moja świadomość kulinarna jeszcze gorsza. Ale mamy 2016 i niemalże wszystko poza tymi właśnie sojowymi kotletami uległo zmianie… a ja nadal czasem mam na nie ochotę, tylko teraz już wiem jak je przyrządzić, aby smakowały.
Dziś przystawka typowo zimowa, bo ostatnio za oknem było trochę śniegu. Idealnie sprawdziła się w sylwestra w towarzystwie wytrawnego wina i najlepszych ziomeczków.
PRZEPIS
SKŁADNIKI
1 paczka kotletów sojowych
2 arkusze nori
1 czerwona cebula
3-4 łyżki octu winnego
2 łyżki oleju rzepakowego
1 puszka zielonego groszku
sól i pieprz do smaku
TIP: Ilość octu możesz dowolnie modyfikować, ponieważ kotlety sojowe zależnie od marki mogą różnić się nieco smakiem, kwestia ilości przypraw jest tu dość umowna.
sos:
1/2 szklanki mleka sojowego niesłodzonego
1/2 szklanki oleju rzepakowego (lub innego bezsmakowego)
1/4 łyżeczki czarnej soli
1/2 łyżeczki kwasku cytrynowego
1 łyżka ciepłej wody
2 łyżeczki delikatnej musztardy
1 łyżeczka octu winnego (lub jabłkowego)
TIP: Możesz użyć sklepowego majonezu lub kwaśnej śmietany, ale licz się z tym że każdy taki produkt może mieć zupełnie inny smak i wpłynąć na finalny smak potrawy ;)
PRZYGOTOWANIE
- Kotlety sojowe zalej gorącą wodą, dodaj szczyptę soli i odstaw aż zmiękną.
- Następnie odsącz je dokładnie, potnij w paski i umieść w misce.
- Arkusze nori potnij na małe kawałki. Dodaj do miski.
- Cebulę pokrój w pióra i dodaj do pozostałych składników.
- Dolej olei, ocet, wymieszaj i wstaw na min. 1 h do lodówki, aby kotlety sojowe nabrały „rybnego” smaku.
- Po wyjęciu z lodówki dodaj sos*, odsączony zielony groszek i dokładnie wymieszaj.
- Gotowe ;)
*sos śmietanowo majonezowy:
- Do mleka dodaj wszystko poza olejem i zblenduj dokładnie aż się spieni.
- Następnie dolewaj powoli olej, wciąż mieszając.
- Na koniec wstaw do lodówki, aby jeszcze zgęstniał.
BRAK KOMENTARZY