Figowo oliwkowy chutney
W te wakacje byłam na jednej z greckich wysp, miejsca odcięte – przynajmniej geograficznie – od reszty świata to ostatnio moje małe zboczenie. Nie ukrywam, że w moim przypadku wyjazd oznacza ucztę pod każdym względem. Wielodniowy cheat day, nienormowana ilość spania, słodyczy, lenistwa, słońca, morza, głaskania bezpańskich kotów, noszenia kwiatów we włosach i wykonywania wszelkich wakacyjnych rytuałów. Mam wtedy prawo czynić odstępstwa od codziennego życia i postępować zgodnie ze swoim spontanicznym wakacyjnym sumieniem, uwielbiam to!
Wegańska kuchnia grecka w google to tapenady, liście winogron, figi, karob i cała masa warzywnych przystawek. Pięknie się zapowiadało, niestety rzeczywistość okazała się być nieco inna… ale o tym będzie w dziale trips&tips jak w końcu opracuję wpis :)
Wracając do tematu, dzisiejszy przepis to chutney inspirowany Grecją. W składzie to co u nich najlepsze, oliwki Kalamata oraz figi. Słodko-słony, lekko wytrawny smak, idealny do wakacyjnego śniadania na tarasie wśród winorośli.
PRZEPIS
SKŁADNIKI
150 g drylowanych oliwek Kalamata
250 g suszonych fig
80 g nierafinowanego brązowego cukru
1/2 łyżeczki nasion fenkuła
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki goździków
1/3 szklanki czerwonego wytrawnego wina
4 łyżki vinegar
ok. 1 szklanki wody
PRZYGOTOWANIE
- Figi i oliwki pokrój w dość drobną kostkę i umieść wraz z pozostałymi składnikami na patelni.
- Doprowadź do wrzenia, zmniejsz gaz i gotuj jeszcze ok. 15 minut pod przykryciem, co jakiś czas mieszając.
- Pod koniec zdejmij pokrywkę, mieszaj aż większość wody odparuje.
- Przy pomocy blendera zmiel chutney na jednolitą masę (jedynie pestki fig będą wyróżniały się z tej ciemno bordowej masy).
- Gotowy chutney umieść w wyparzonych małych słoiczkach lub zamykanych szklanych pojemnikach na 4 h w lodówce.
- Podawaj do pieczywa, focaccia, wegańskiego żółtego sera i wszystkich dań w których masz ochotę przełamać smak słono-słodkim dodatkiem.
BRAK KOMENTARZY