Kotlety (bezjajeczne) z tofu i kwaśną śmietaną
Taki typowy polski obiad w wersji wegańskiej to pewnie nie tylko moja cotygodniowa zachcianka. „Schabowego” w Lokal Vegan Bistro zawsze chętnie przygarnę, ale zrobiłam mały wywiad wśród ziomeczków i wystąpiło zapotrzebowanie na jeden z klasyków kuchni wegetariańskiej – zwanej kiedyś w PL jarską – kotlety jajeczne.
Był już przepis na burgery z tofu, teraz będzie wersja stylizowana na danie z baru mlecznego, do tego kwaśna śmietana z mleka sojowego, sporo świeżego koperku i domowe ogórki małosolne mmmmmmm
PRZEPIS
SKŁADNIKI
kotlety:
2 kostki tofu (ok. 400 g)
4 ziemniaki
2 czerwone cebule
1/3 szklanki świeżego koperku
4 łyżeczki musztardy
1,5-2 łyżeczki soli kala namak
świeżo mielony czarny pieprz
4 łyżki bułki tartej
1 łyżka świeżo mielonego siemienia lnianego + 2 łyżki ciepłej wody
śmietana:
1/2 szklanki mleka sojowego niesłodzonego
1/4 łyżeczki kwasku cytrynowego
1 łyżka ciepłej wody
1/4 łyżeczki soli
1/2 szklanki oleju rzepakowego (lub innego bezsmakowego)
dodatkowo:
koperek do dekoracji
olej do smażenia
bezglutenowa bułka tarta
ogórki małosolne
PRZYGOTOWANIE
kotlety:
- Ziemniaki obierz i ugotuj w lekko osolonej wodzie. Pozostaw do ostygnięcia.
- Cebule drobno posiekaj i podsmaż na złoto.
- Zmielone siemię lniane wymieszaj z wodą, odstaw na chwilę.
- W misce rozgnieć widelcem tofu i ostudzone ziemniaki. Następnie dodaj podsmażoną cebulę, namoczone siemię lniane oraz pozostałe składniki i wymieszaj.
- Z gotowej masy formuj małe lub średnie „kotleciki”, obtaczając je w bułce tartej.
- Smaż na średnim ogniu, uważaj przy przekręcaniu bo są dość delikatne.
- Podawaj polane kwaśną śmietaną i posypane świeżym koperkiem, najlepiej w towarzystwie domowych ogórków małosolnych ;)
śmietana:
- Mleko umieść w wysokim naczyniu.
- Kwasek cytrynowy wymieszaj w łyżce ciepłej wody i dodaj go do mleka.
- Następnie dodaj sól i przy pomocy miksera wymieszaj aż się lekko spieni.
- Na koniec dodaj olej i miksuj na wysokich obrotach 2-5 minut, do uzyskania jednolitej konsystencji.
- Gotową śmietanę przelej do wyparzonego słoika i umieść w lodówce (gdzie po jakimś czasie dodatkowo zgęstnieje).
sam wygląd tych kotlecików przypomina mi danie z dzieciństwa, za którym w sumie nie przepadałam aż tak bardzo… w każdym razie, wegańskie kotleciki uwielbiam, a tym bardziej w towarzystwie tofu :)
są lepsze niż te z dzieciństwa, bo cruelty-free ;D